Przejdź do głównej zawartości

Wracamy + fragment 2 rozdziału

Wiem że dawno nic tu nie dodałam.
Miło mi ogłosić że, zaczęłam pisać 2 rozdział. Zostanie on dodany w ciągu 2 dni.
A w nim:

,, - Jak to podała jej mieszankę krwi, swojej, męża i zablokowanych aniołów? Przecież my jej nie odzyskamy. Pozabija nas.
Mój brat, wydawał się niezbyt poruszony moimi słowami.
- Potrzebujemy Nikogo. - odpowiedział ze spokojem w głosie.
- Jak to nie potrzebujemy nikogo? - oburzyłem się.
- Nic takiego nie powiedziałem. Odparłem że, potrzebujemy Nikogo.
- O czym ty gadasz? To jakiś skrót?
- Nie. To zaginiony syn matki. Ona nic o nim nie wie. Z resztą my też."

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Susan powraca!!!

Ostatnio widzieliśmy ją, gdy jechała z Paulem na biwak w pierwszej części. Teraz z postaci epizodycznej, stanie się dosyć istotną postacią. Zostanie wtajemniczona w sprawę przez... A to zobaczycie wkrótce...

Rozdział 11

Layla - Czyli podsumowując, nadal nic nowego się nie dzieje. - prostuje się na krześle i spoglądam z lekką drwiną na Paula. - Przecież wiesz że, Dolina Umarłych rządzi się swoimi prawami. - A jeśli nie? - do głowy nagle wpada mi pewien pomysł. Anioł mierzy mnie sceptycznych spojrzeniem. - Jaki masz tym razem genialny plan, hm? Twoje ostatnie jakoś nic nie dały. - Bo umknęła mi i nam wszystkim pewna istotna rzecz. Co jeśli ta kraina jednak nie żyje sama z siebie, a z polecenia kogoś? Może ten ktoś chce byśmy myśleli że, jest inaczej? Jeśli to prawda to można jakoś ten cały twór zniszczyć. Nie mamy nic do stracenia. - Jestem za. - ku mojemu zaskoczeniu, z krzesła podnosi się Nathaniel. Ostatnio podpadł prawie wszystkim Strażnikom ponieważ, we wszystkim ślepo przyznawał rację mojemu kuzynowi. Nim zdążę to jakoś skomentować, głos zabiera kolejna osoba. - Ja też. - Alec kiwa głową i hardo wpatruje się w naszego szefa. W ślad za nim idzie cała sala, w tym Jensen z Johnem. Czuj...