Wiem że dawno nic tu nie dodałam.
Miło mi ogłosić że, zaczęłam pisać 2 rozdział. Zostanie on dodany w ciągu 2 dni.
A w nim:
,, - Jak to podała jej mieszankę krwi, swojej, męża i zablokowanych aniołów? Przecież my jej nie odzyskamy. Pozabija nas.
Mój brat, wydawał się niezbyt poruszony moimi słowami.
- Potrzebujemy Nikogo. - odpowiedział ze spokojem w głosie.
- Jak to nie potrzebujemy nikogo? - oburzyłem się.
- Nic takiego nie powiedziałem. Odparłem że, potrzebujemy Nikogo.
- O czym ty gadasz? To jakiś skrót?
- Nie. To zaginiony syn matki. Ona nic o nim nie wie. Z resztą my też."
Miło mi ogłosić że, zaczęłam pisać 2 rozdział. Zostanie on dodany w ciągu 2 dni.
A w nim:
,, - Jak to podała jej mieszankę krwi, swojej, męża i zablokowanych aniołów? Przecież my jej nie odzyskamy. Pozabija nas.
Mój brat, wydawał się niezbyt poruszony moimi słowami.
- Potrzebujemy Nikogo. - odpowiedział ze spokojem w głosie.
- Jak to nie potrzebujemy nikogo? - oburzyłem się.
- Nic takiego nie powiedziałem. Odparłem że, potrzebujemy Nikogo.
- O czym ty gadasz? To jakiś skrót?
- Nie. To zaginiony syn matki. Ona nic o nim nie wie. Z resztą my też."
Komentarze
Prześlij komentarz